[O2] 1.8TSI - pada sprzęgło ???????

[Allen]

Mickul, Dzięki za pozwolenie na kradzież samochodu. :P A tyle razy mówiliśmy, pilnuj kluczyków, bo Ci samochód zwiną. :szeroki_usmiech No i się doigrałeś.

[voltar]

[O2] 1.8TSI - pada sprzęgło ???????

Od czasu do czasu było słychać coś w temacie : słabe sprzęgło w 1.8 TSI
Jak narazie problem mnie nie dotyczył ale teraz mam wątpliwości ...
Więc tak , auto ma nieco ponad 2 lata ( gwarancja się właśnie skończyła ) , przebieg znikomy 26 tys. km, jezdze normalnie , zadne tam piski opon itp. , zdarzylo mi sie ze 2 - 3 x przypalic nieco sprzeglo w warunkach zimowego wjezdzania na kraweznik, pod gore itp.
Wtedy poza specyficznym zapachem smierdzacych jaj przez chwile nic sie nie dzialo.
Az tu nagle jade sobie ja dzisiaj spokojnie ... stałem na światłach i po zielonym ruszyłem w lewoskręt . Najpierw jedynka, krótko i spokojnie , potem 2jka tutaj dodałem już mocniej gazu ale żadne tam pp garach . Zdziwiłem się bo auto pojechało tak jakoś inaczej.
Przyspieszenie było mniejsze coś jakby turbodziura której nie powinno być , dodałem więc mocniej gazu ( wręcz odruchowo ) i wbiłem 3kę , sytuacja powtórzyła się by ale po króciutkiej chwili auto odzyskało wigor i dalej była 4ka 5ka i już kilometr dalej zjeżdzałem z drogi ekspresowej , jeszcze kilometr i zatrzyałem auto przed domem.
Wteduy poczułem w środku auta mocno spaleznizne, tym razem nie żadne jajka tylko jakby się coś paliło. Nawet pomyślałem że to z zewnatrz. Jednak podniesienie klapy rozwiało wątpliwości - to było sprzęgło.
Teraz takie pytanie ... czego sie spodziewac ? Padnie czy nie ? Jesli tak to kiedy ?
Za 3 dni jade w trase i tego sie obawiam bo co mi po gwarancji dozywotniej mobilnosci jesli zepsuje mi to urlop ....
Cobyscie radzili ? Podjechac do ASO zanim cos sie stanie ? czy wczesniejszy serwis cos da ?
Ja sie jeszcze ludze ze byc moze niezauwazylem niepoprawnego wysprzeglenia i stad poslizg tarczy sprzegla i jego spalenie. Jechalem z wlaczonym radiem a 1.8 TSI jest naprawde cichy i mozna bylo tego nie uslyszec.

[szkoda]

no ale to od razu dałeś sobie spokój?!
wsiadaj i jedź na drogę, zapnij np. 4b, daj buta z niskich obrotów ~1000-1500 i bedziesz miał jasność czy sprzęgło się ślizga czy nie, spróbuj na zimnym i rozgrzanym.

26 tys. km

to jest nowe auto :roll:

[voltar]

no ale to od razu dałeś sobie spokój?!

Szkoda : zmotywowałeś mnie ... ide do garażu a nie będe czekał na poranny dojazd do pracy . Przejade sie i zobacze co w trawie piszczy ...

[ Dodano: Nie 07 Lis, 10 20:10 ]

to jest nowe auto

no po mojemu to nowe

[szkoda]

i z 5 przy okazji :!:

[ Dodano: Nie 07 Lis, 10 20:26 ]

zmotywowałeś mnie

no ja bym nie wytrzymał do rana...

[loyd]

Włącz silnik, zapnij ręczny wbij 6 bieg i spróbuj ruszyć (jakbyś normalnie ruszał).

Jak po puszczeniu sprzęgła silnik nie zgaśnie to masz sprzęgło do wymiany.

[voltar]

no ja bym nie wytrzymał do rana...

No i nie wytrzymałem ... wyniku testu wyglądają następująco :

- przejechałem jakieś 6 km i sprawdziłem przyspieszanie z niskich obrotów na biegach 1-5 i czesciowo tez 6
- auto wydawalo sie przyspieszac prawidlowo, nie bylo zadnych poslizgow, szarpniec itp
- po przejechaniu tego dystansu stwierdzam jednak ze zapach przypalonych okladzin utrzymuje sie i czuc go wyraznie z prawej strony po podniesieniu maski. Nie jest tak intensywny jak przy opisanym przezemnie wczesniej przypadku ( wtedy mialem siwy dym w kabinie ) ale jednak jest ...
- jazdy odbylem z wylaczonym audio wiec mialem tez okazje zaobserwowac ze cos mi lekko stuka ? z przodu z prawej strony ... stuka w przypadku przejazdu przec hope, nie ma znaczenia czy zalaczonym sprzeglem czy tez wysprzeglonym, z lekko zaciagnietym hamulcem lub bez hamowania toczac sie wolno.
Zastanawiam sie czy nie jest to jakos powiazane ze sprzeglem ? Czy moglos sie cos poluzowac i stad ten stuk i przypalona okladzina ? Czy takie sprzeglo sie jakos reguluje ? czy tez jezdzi az padnie ?

- dodatkowo dochodze do wniosku ze ten dwukrotny sprzegla na 2 i 3 biegu ktory mialem dzisiaj nie byl napewno z mojej winy poprzez np. zbyt szybkie puszczenie sprzegla gdyz jechalem naprawde lagodnie a poslizg zdarzyl sie juz po calkowitym zalaczeniu sprzegla.
Pytanie tylko dlaczego sie tak stalo i czy to jest normalne ?

[ Dodano: Nie 07 Lis, 10 22:06 ]

Włącz silnik, zapnij ręczny wbij 6 bieg i spróbuj ruszyć (jakbyś normalnie ruszał).

Jak po puszczeniu sprzęgła silnik nie zgaśnie to masz sprzęgło do wymiany.

No raczej takich sposobów to nie bede ryzykował co by go bardziej nie uszkodzic ...

[szkoda]

No raczej takich sposobów to nie bede ryzykował co by go bardziej nie uszkodzic ...

sposób też dobry

hmm, czyli mechanik\ASO czy co tam jeszcze, tak przecież na urlop nie pojedziesz :?

[voltar]

hmm, czyli mechanik\ASO czy co tam jeszcze, tak przecież na urlop nie pojedziesz

No mam wątpliwości ... bo ASO z deefinicji zdiagnozuje mi spalone sprzeglo = wymiana ... wiec moze jezdzic az nie padnie , a moze tak szybko nie padnie ...
Gdybym wiedzial czy sie to reguluje i czy mozna zminimalizowac straty czyli uratowac to sprzeglo ... Mam tez opcja jechac na urlop innym autem a w Octavii dluzej poobserwowac jezdzac w okolicach.

Byl tutaj jakis czas temu watek jak komus smierdzialo sprzeglo juz po 16 tys km i to na gwarancji i mu jej nie uznali ... mysle ze to podobny przypadek bo tamta osoba takze mogla ciagle autem jezdzic.

[krisoctav]

sprawdź czy nie blokuję ci się koła z przodu a dopiero później sprzęgło ale taki przebieg to przepaść jakości bo fury starsze to tak szybko się nie psują jakość chyba dziś nie jest w cenie tylko ilość sprzedanych aut

[arci9]

voltar, w O1 z silnikiem ASZ działy się takie siupy , że serwis bez zająknięcia wymieniał docisk, więc może się okazać iż znają problem. (inna sprawa, że to do końca nie rozwiązuje sprawy :roll
Nie wydaje mi się, że powinieneś się martwić z urlopem, powinieneś jechać i najwyżej będziesz spokojniej przyspieszał, tylko przy załadowanym aucie może być gorzej

Zanim serwisowi udowodniłem, że się ślizga, to odbyłem z 4 wizyty i przejechałem ponad 10 tyś. km, zawsze gdy byłem umówiony na jazdę próbną było ok.

A zaobserwowałem jeszcze taką rzecz w 2 autach: Że przypalone sprzęgło (raz dałem żonie się przejechać :twisted: ) po jakimś czasie , tydzień dwa w zależności od ilości km, po jakimś czasie jakby się układało i problem zanikał.

Teraz gdy jest zimniej tego typu problemy mogą się ujawniać

[szkoda]

sprawdź czy nie blokuję ci się koła z przodu a dopiero później sprzęgło ale taki przebieg to przepaść jakości bo fury starsze to tak szybko się nie psują jakość chyba dziś nie jest w cenie tylko ilość sprzedanych aut

spokojnie, na razie to są pojedyncze przypadki, dodatkowo przy małych przebiegach, więc jakieś ewidentne fakapy, ludzie już mają więcej nakręcone i nic się nie dzieje.

[voltar]

spokojnie, na razie to są pojedyncze przypadki, dodatkowo przy małych przebiegach, więc jakieś ewidentne fakapy, ludzie już mają więcej nakręcone i nic się nie dzieje.

No jak narazie serwisu nie odwiedziłem. Przejechałem od wczoraj 60 km głównie po mieście więc częsta zmiana biegów i nic sie nie dzieje.
Sprzęgło działa normalnie , smród przypalonej tarczy zaniknął.
Martwi mnie tylko dlaczego sie tak stało że przy żadnym praktycznie obciążeniu i łagodnej jeździe oraz całkowicie załączonym sprzegle nastapioły te 2 poślizgi kolejno na 2 i 3 biegu. Zastanawiam się czy może to świadczyć o jakimś luzie na docisku i to dopiero początki problemów czy też ten typ tak ma że czasami się okładziny ślizgają.

[ Dodano: Pon 08 Lis, 10 18:05 ]

Zanim serwisowi udowodniłem, że się ślizga, to odbyłem z 4 wizyty i przejechałem ponad 10 tyś. km, zawsze gdy byłem umówiony na jazdę próbną było ok.

Taaa to coś takiego jak jeździć ze świerszczami i i nnymi trzaskami do serwisu , wtedy zwykle nic nie słychać ...